Pytanie, które często zadają początkowi blogerzy brzmi, czy lepiej rozpocząć swoją działalność w internecie z kopyta, czy też o wiele lepiej jest stworzyć całą stronę internetową. Niestety, odpowiedź jest niejednoznaczna, co jednak nie znaczy, że zawsze warto rozpocząć swoją działalność od małych kroków, czyli postawienia małego bloga tematycznego, w którym powoli będziecie rozwijali funkcjonalność, w zależności od zainteresowania czytelników waszym blogiem. Można oczywiście zacząć swoją działalność w sposób niesamowicie bombastyczny, tak jak to miało miejsce na przykład w przypadku serwisu Facebook.pl,który rozprzestrzenił się po całym świecie w zaledwie kilka lat, napisano o nim książkę, a także nakręcono naprawdę efektowny film. Jednak to są wyjątki potwierdzające regułę – działalność w internecie powinna rozpoczynać się od niewielkich kroków, które będą stopniowo rozwijały nie tylko sam serwis, ale także i wasze umiejętności. Bardzo dobrym sposobem ku takiemu rozwojowi jest właśnie blog, który stopniowo możecie wyposażać w nowe funkcje. Jeżeli jednak chcecie rozpoczynać swoje publikowanie na szeroko zakrojoną skalę, wtedy jak najbardziej możecie próbować, jednak z początku wypuszczeni na głęboką wodę możecie bardzo szybko zatonąć, bez znajomości obyczajów internetu i tego typu problemów towarzyszących każdemu początkującemu webasterowi. Wiele rzeczy uczy się powoli, stopniowo ucząc się przewidywać pewne reakcje i nie można się tego nauczyć bez praktyki.

Pytanie to bardzo często pojawia się w kwestii blogerów właśnie wtedy, kiedy przychodzi pora na pieniądze. Po co komu pisać cokolwiek na blogu, skoro nie ma z tego żadnych konkretnych profitów. Dobre prowadzenie bloga wymaga czasu i pewnych poświęceń – jeżeli jesteśmy osobami, które są ciągle czymś zajęte, prowadzenie choćby prościutkiego bloga z prostymi, krótkimi wpisami może się okazać bardzo trudne. Po co zatem truć sobie głowę o coś takiego? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo proste. Nie wszystko kręci się wokół pieniędzy. Są ludzie, którzy po prostu dzielić się z innymi swoją wiedzą, doświadczeniem czy po prostu chcą się wymieniać informacjami. Ale są także skrajnie pozytywne pozytywy, jeżeli chodzi o prowadzenie bloga, na przykład z zakresu wpisów o życiu osobistym. Znana jest historia pewnej blogerki, która dowiedziała się w trakcie prowadzenia swojego internetowego dziennika, że ma raka. Operacja miała być bardzo skomplikowana i lekarze nie mogli się zdecydować, czy lepiej poddać się chemioterapii, czy też lepiej po prostu spróbować usunąć złośliwy nowotwór. Stanęło na tym, iż kobieta sama musiała zdecydować o swoim życiu. Dlatego też zwróciła się do swoich czytelników z zapytaniem, jak powinna w tej sytuacji postąpić – usunąć nowotwór czy spróbować poddać się chemicznym wypalaniom. I tak się złożyło, iż jej bloga czytał lekarz, który doradził jej, co powinna zrobić. Podał wszystkie za i przeciw, dochodząc do wniosku, iż lepiej usunąć guza operacyjnie.